W tym miesiącu nasi ulubieńcy są raczej skromni, a to dlatego że zwyczajnie w sklepach nie było nic super co wołało do nas "kupcie mnie, musicie mnie mieć!!!!". Prócz tego staramy się OSZCZĘDZAĆ *lol*. Tak, serio... Mamy w planach wyjechać gdzieś na wakacje, w jakieś fajowe miejsce, gdzie będzie ciepło i będą palmy *marzycielki*. Kasa manna z nieba nie leci więc trzeba zacisnąć pasa i przez kilka miesięcy zwalczać tę łapczywą srokę, która tkwi w naszych wnętrzach.
Sonja: Moją najważniejszą ulubioną rzeczą, co prawda nabytą pod koniec miesiąca ale zawsze, jest poduszka rekin!!!! Już opowiadam jaka historia się z nią wiąże *ekscytujące*. Otóż idę sobie po Sopocie z moim kochanym chłopkiem i oczywiście weszliśmy do sklepu Tiger *typowo*, tam zobaczyłam tego rekina i krzyczę, że muszę go mieć. Na co B. "nie możesz, miałaś oszczędzać bla bla bla" :(. Więc pomyślałam sobie no dobra... Wracając jednak weszliśmy tam znów z zamiarem ponownego obejrzenia podusi i wtedy stało się!!!! Zobaczyłam jego metkę na której widniało imię SONJA!!! Oczywiście musiałam go kupić no bo przeznaczenie!!! :) Pozdrawiam B. ;*
Drugą rzeczą, którą kupiłam 1 kwietnia jest temperówka z H&M w kształcie jednorożca. Jeszcze nią nie temperowałam no ale jest taka słodka, że na pewno będzie ona moją ulubioną temperówką ever *wink*.
Trzecia rzecz to pudełko ze świnką Piggy po landrynkach z Biedronki, trzymam w niej gumy do żucia. Uwielbiam takie organizacyjne gadżety, które ładnie wyglądaja we wnętrzu torebki, a na dodatek są różowe <3!
Przedostatnia rzecz to saszetka z Sinsay, nerka, kołczan prawilności, który jest holograficzny i jest prezentem od B. więc nie może być inaczej - jest to moja ulubiona rzecz ;*.
Na koniec zostawiłam portfel, który po taniości kupiłam w Medicine i obkleiłam go naklejkami, żeby był bardziej w moim słodkim stylu. Bardzo lubię duże portfele, w których wszystko się mieści i przede wszystkim jest w nich porządek (ale nie ma forsy ;().
Tamarka: Moim pierwszym i największym ulubieńcem jest nowa torebka-worek z Parfois w którą mieszczą mi się wszystkie potrzebne rzeczy (bo niepotrzebnych nie noszę) takie jak na przykład: zeszyty do szkoły hehe. Oprócz tego jest przy niej taka mała saszetka idealna na klucze, których nigdy nie mogę znaleźć. W sklepie dostępne są one jeszcze w innych kolorach - wszystkie piękne (szczególnie biały i błękitny *love*)!
Następną rzeczą są moje nowe okulary korekcyjne bo nie wiem czy wiecie, ale jestem ślepa jak kret i powinnam nosić je 24/7, ale oczywiście tego nie robię bo nie lubię wyglądać jak seksowna sekretarka cały czas *no ile można...*. W każdym razie kocham je na maksa bo czuję się w nich jak Harry Potter, a wy jeśli jesteście ciekawi jak się na mnie prezentują to musicie śledzić nasze snapchaty - toyture & nioniakiko. Noszę je w pięknym pokrowcu z H&M w dżungle.
Kolejnym ulubieńcem jest mój portfel z Medicine kupiony za grosze... tak tak, dokładnie taki sam jak S. ponieważ my zawsze kupujemy takie same. 10 punktów dla tego kto zgadnie czyje zdjęcie w nim noszę!
Oprócz tego jest jeszcze przezroczysty organizer w ananaski z H&M w którym trzymam wszystkie paragony bo Sonja zawsze na mnie krzyczy, że mam ich nie wyrzucać tylko chować. A, że lubię porządek to to coś idealnie się sprawdza!