The cactus where your heart should be

Hej girls (i boys ugh...)!!! Dzisiaj pokażemy wam jak nosić koszule w rozmiarze 44 (równie dobrze mogą być to męskie koszule). Oto ten innowacyjny pomysł:

Hi girls (and boys ugh...)!!! Today we are going to show you how to wear oversize shirts in XL size or, if you prefer - boyfriend shirt *ugh again*, and this is how it looks:
A więc można je sobie fajnie związać, opuścić z ramion albo ubrać na malutki topik, wówczas wygląda się całkiem seksi, no chyba, że nie?! Tak czy siak nie jest to może styl na drwaloseksualnego (a to tylko dlatego, że nie mamy brody heloł), tylko bardziej na dziki zachód... Mamy na sobie też sportowe buty, żeby łatwiej uciekało się nam przed skorpionami na pustyni. Niestety była to nasza ostatnia wyprawa bo zaraz po tej sesji Gafa zjadła kolejne buty Tamarki (te z dzisiejszych zdjęć). Niestety, kiedy T. brała Gafę ze schroniska, nikt nie powiedział jej, że buty to ulubiona część diety tego psa-diabła... A moze to dlatego, że zaczęła je żreć dopiero jak poznała smak butów T.?! Zdążyłyśmy, na szczęście, uwiecznić te piękne kaktusy i dodać je jako dodatek naszej stylówki *love*. Buziaki ohydkowicze, trzymajcie się ciepło ;* S.O.

And this is how it goes: you can make a cool knot, show your sexy arms and decolletage or wear it on little crop top and look kinda hot, right?! Anyway, maybe this is not famous lumbersexual style (and only because of that we don't have beards an mustaches daaa), this is more like wild west... We are also wearing sporty shoes, which may facilitate the escape from angry scorpions on desert. Unfortunatelly it was our last expedition because right after this session Gaffe ate another Tamarkas shoes (those one from the pictures). When T. was adopting Gaffe, noone told her that shoes are her favourite food... But maybe she started to love eating shoes when she tasted those which belongs to T... or maybe it is just because of that she is the devil from hell. Lucky for us, we were able to add those cactuses to our stylization and this is the most important *uf*. Kisses for everyone, we love you hideous lovers ;* H.S.
T.: blouse - H&M, crop top - Bershka, pants - H&M, shoes - Reebok Classic, sunglasses - H&M
S.: blouse, pants, shoes - H&M (ofc!), belt - Cheap Monday

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam Skip&Die :D
    Bosko wyglądają te kaktusy, no i szkoda butów. Mój pies zjadł mi kiedyś buty razem z pudełkiem. Nie dał mi ich ani razu założyć :(

    OdpowiedzUsuń
  2. wowowow, super! : ) u mnie w nowym poście Wasze kolczyki : )

    OdpowiedzUsuń
  3. piszcie wiecej o zyciu prywatnym, zainteresujcie ludzi. beda komentowac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba przeceniasz nasze życia prywatne, nie są one wcale aż tak interesujące :PPPP

      Usuń
  4. Nigdy bym nie powiedziała, że to rozmiar 44 :D Wygląda super!
    Pozdrawiam
    greenwithenvy.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja ulubiona stylow -koszula w krate 💕💕💕💕 chyba jeden z najfajniejszych postow pod wzgledem outfitow 👍ofc ze piszcie wiecej, jestem fanka waszych wypracowan i niezwykle barwnych osobowosci ;D 💅

    OdpowiedzUsuń