Na koniec tego szalonego miesiąca, dokładnie w ostatni jego dzień, publikujemy ósmą(!!!) notkę. Tak jak za dawnych czasów, w styczniu 2016 roku, kiedy jeszcze nam się chciało. Zapraszamy do COFNIĘCIA SIĘ W CZASIE i obczajenie jakie śmieszne stylówki wtedy miałyśmy i jak dziwnie Tamarka przerabiała zdjęcia, WHAT?! Zobaczcie sami! Niestety nie udało nam się pobić rekordu postów na miesiąc i raczej nigdy się nie uda... HEHE. I tak jesteśmy z siebie bardzo dumne, że aż tyle opublikowałyśmy, jednocześnie pracując na 3 etaty, prowadząc dom i opiekując się gromadką dzieci...
A propos dzieci... No właśnie, kolejny raz prezentujemy wam posta z naszej ulubionej serii pt. "Jak ubrać dziecko do przedszkola" [tutaj notka 1. z tej serii i 2. - wychodzi na to, że Tamarka ma tylko dwie bluzki do przedszkola, upsi]. Stali bywalcy naszego bloga wiedzą doskonale, że to nasz ulubiony styl. Styl na 4-6 letnie dziecko. Dzięki niemu troszkę się odmładzamy, odzyskujemy pozytywną energię (lol, co?) i w ogóle chce się żyć! A to ważne kiedy za oknem jest super obleśnie, zimno na przemian z gorąco (patrz: komunikacja miejska), a o 15:00 już jest super ciemno jak na, jak na... jakiejś Islandii! Tylko dużo brzydziej oczywiście. (pozdrawiamy Sylwię W. ;*)
Jak pewnie już zauważyliście, obie mamy na sobie piękne plastikowe abstrakcyjne kolczyki w patriotycznych kolorach XD.
A pamiętacie zbiórkę linkową na horom curke - Sonje Kiczko, która wyżebrała od was cenne kliknięcia żeby dostać swoje wymarzone spodnie? Udało się! Oto i one, w całej okazałości... Mamy nadzieję, że warto było poświęcić cenne sekundy życia na klikanie w chińskie łącza i jesteście teraz tak samo szczęśliwi jak Sonja :) (ps: dzięki!)
Tamarka za to ma na sobie najbardziej dziecinny outfit ever czyli sukienkę ogrodniczkę z ryjkiem misia na klacie. HOW COOL IS THAT? #typowo
To właśnie jesteśmy całe my. Tęczowe kolorki, dziwne akcesoria z plastiku, trochę nieszczęśliwe z życia, a trochę super zadowolone... #łezka
Jak wam się podoba nasza stylizacja? Czy też macie podobne odczucia, ale właściwie nie wiecie jakie? I niech nam ktoś powie o czym właściwie był ten post? :( Eh...