Aren’t we forgetting the true meaning of this day - the birth of Santa?

Hej, hej!!! Nareszcie Wigilia! Po trwających dwa tygodnie przygotowaniach, a tak naprawdę trzy dni, ale w turbo tempie, mamy dość! Czy wy też sprzątacie całą chatę, latając na miotle, a w garnkach mieszacie stopami?! Czemu trzeba tak wielu przygotowań, przecież to tylko jeden dzień w roku...

Hey, hey!!! It's finally Christmas Eve! After two weeks of preparations, or more like 3 days in turbo mode, we've had enough! Do you also wipe your floor flying on a broom stick while stirring contents of your pots with your feet?! Why are there so many preparations needed, it's just one day a year... 
Otóż, znamy odpowiedź! Jest ona bardzo prosta! Chodzi o pretekst, żeby ładnie się ubrać, nażreć dużo pysznego jedzonka i dostać prezenty! Jednak pamiętajcie, ważniejsze jest branie niż dawanie... yyyy! Tzn. na odwrót ;D W każdym razie nie ma co w ogóle pakować prezentów przez pięć godzin, przecież w jednej sekundzie i tak opakowanie trafi do śmietnika :( Myć okien też się nie opłaca, bo po ciemku i tak nie widać czy brudne, czy czyste... Ogólnie całe te święta są jakieś bez sensu, ale przynajmniej jest super klimat podczas dzielenia się opłatkiem z rodzinką *NOT* 

Well, we know the answer! And it's an easy one! It's all about the excuse to dress pretty, eat a lot of delicious food and get presents! Remember however, it's all about taking not giving... Or something like this ;D Anyway, there's no need to wrap your gifts for 5 hours, the packaging will end up in the bin after a second or so :( Cleaning windows makes no sense either, it's going to be dark outside anyway... Overall all this Christmas business makes no sense to us, but at least the atmosphere is great when you share your Christmas wafer with your family *NOT* 
Nie ma jednak co tyle narzekać, jest też wiele plusików świąt, które kochamy :) Lampki, choinka (T. na choince ma dinozaury, a S. pająki *ekstrawagancja*), jedzenie, jedzenie, jedzenie, prezenty, prezenty itd. ;) A poniżej (i powyżej) nasze propozycje na outfity z wykorzystaniem sukienki lub spódnicy. Jednakże jest to ryzykowne rozwiązanie, bo po kolacji może się okazać, że widać ciążę spożywczą :( Zastanówcie się więc dobrze, co ubierzecie dziś wieczorem i nie zapomnijcie włączyć Polsatu o 20:00, ponieważ leci Kevin sam w domu *tradycja* Tylko nie wrzucajcie na portale społecznościowe zdjęć telewizora, bo żal :( Wiemy, że to kuszące, ale prosimy nie róbcie tego! Zostawiamy was teraz ze zdjęciami, żebyście mogli spokojnie je obczaić i lecimy pomagać mamom! Życzymy wam wesołych świąt, wspaniałych prezentów i znośnej atmsofery, HO HO HO OHYDOWICZE ;***

But there's no need to complain too much, there are many pros of Christmas that we do love :)  Christmas lights, Christmas tree (T. has dinosaurs on hers, and S. spiders *extravagance*), food, food, food, presents, presents etc. ;) Below (and above) you've got our proposition for outfits using skirt or dress. However this is a bit risky because after supper your food pregnancy may become visible :( So think through what are you going to wear tonight and don't forget to watch Home Alone *tradition* But don't post any photos of your telly on your social media because it sucks :( We know that this is tempting, but please don't! Now we leave you with our photos, so you can easily check them out, and we go back to help our mums! We wish you a merry Christmas, fabulous presents and bearable atmosphere, HO HO HO HIDEOUS LOVERS ;***
T.: sukienka H&M, buty H&M, naszyjnik Zara.
S.: golfik Cubus, spódnica H&M, buty mamy, które mają sto lat, naszyjnik Cubus.

T.: dress H&M, boots H&M, necklace Zara.
S.: turtleneck Cubus, skirt H&M, 100 years old mum's boots, necklace Cubus.


2 komentarze: