Eyeliner is a girl's best friend...

Witamy was drodzy, ohydni czytelnicy bardzo serdecznie ;* Zauważyłyśmy, że dotychczas najbardziej spodobała wam się notka o szminkach (szkoda, że szminki was bardziej interesują niż my :() więc postanowiłyśmy pokazać wam naszą kolekcję eyelinerów, ponieważ jest to nasz drugi znak rozpoznawczy, tak zwane kocie oko *mjau* Oczywiście większość z nich jest w szalonych kolorach bo jesteśmy krejzolki *wiadomo nie od dziś* Wszystkie eyelinery kupione po taniości więc z czystym sumieniem polecamy!

Welcome our hideous readers ;* We've noticed that so far, the note that you liked the most was the one about lipsticks (it's a shame that you're more interested in lipsticks than ourselves :() therefore we've decided to show you our collection of eyeliners, because so called cat-eye is another thing that we're famous for *meow* Of course most of them are in crazy colours because we are bonkers *known fact* All presented eyeliner were bought very cheaply therefore we can honestly recommend them.
Metaliczne eyelinery Golden Rose, około 7 zł/sztuka. Super kolory, piękne opakowanie! *love* Nosimy je na specjalne okazje ale też na co dzień kiedy mamy więcej czasu na umalowanie się nimi. Niestety trzeba poświęcić troszkę pracy żeby je ładnie nałożyć, ale naprawdę warto, efekt jest kosmiczny!

Metallic eyeliners Golden Rose, for about £1 each. Superb colours, beautiful packaging! *love* We wear them for special occasions as well as casually when we have more time to apply our make-up. Unfortunately you have to put a little more work to apply them nicely, but they're worth it since the effect is really cosmic!

Tutaj z lewej nieśmiertelny, ponadczasowy najtańszy i najlepszy (najbardziej czarny z czarnych) eyeliner firmy Wibo (ok. 7 zł, znajdziecie go w każdym Rossmanie), którego używamy od gimnazjum! (zwróćcie uwagę na tą gotycką czcionkę na opakowaniu <3) Następnie brązowy brokatowy eyeliner firmy Sephora w odcieniu Kaki Pailletè (kosztuje 49 zł, ale warto czekać na promocje, T. upolowała go 40% taniej) oraz złoty eyeliner firmy Essence (ok. 10 zł), niestety z edycji limitowanej :(

Here on the left immortal, timeless, the cheapest and the best (the blackest of the black) eyeliner made by Wibo (about £1,50 you can find it in every Polish Rossman), that we use since grammar school! (note the Gothic font on the packaging <3) Next brown, glittery eyeliner made by Sephora in Kaki Pailletè shade (it costs about £10, but it's worth to wait for sale, T. got it 40% cheaper) and the gold eyeliner made by Essence (about £2), unfortunately limited edition :(
A tutaj mamy zielono-turkusowe eyelinery, które nosmy latem :) Niestety również te dwa są z limitowanej edycji, jeden z firmy Essence, drugi z Lovely.  Na pewno jednak w drogeriach znowu pojawi się coś taniego, ale szalonego w okresie wakacyjnym więc trzeba być czujnym.

Here we have greeny-turquoise eyeliners that we wear during summer :) Unfortunately these two are also limited edition, first one made by Essence, second by Lovely. But surely closer to summer in drugstores you'll be able to find something similarly crazy and cheap, so stay alert.
Ostatnie dwa to brokatowe eyelinery firmy Essence, dają bardzo ładny efekt na oku zwłaszcza gdy ktoś nie chce mieć czarnego makijażu :o Upolowane jako ostatnie sztuki w drogerii Hebe za grosze! Więc i w tym momencie polecamy wam zachować czujność nie tylko na wyprzedażach w sieciówkach ale i w drogeriach bo serio nieraz warto, a po co przepłacać?!

The last two from our collection are glittery eyeliners made by Essence. They give you a very pretty effect especially if you don't want to have black make-up :o Hunted down as last items in Hebe for pennies! So even right now we encourage you to stay sharp not only during sales in retail chains but also in drugstores, because why would you overpay?!

Szalone buziaczki dla wszystkich ;***

Crazy kisses for everyone ;***

7 komentarzy:

  1. Wsiadłabym do tramwaju i zakupiła któryś z Golden Rose, ale niedzieloza mnie dopadła więc co najwyżej przespaceruję się do Hebe w poszukiwaniu przecen.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne są te z golden rose, ale niestety nie mogę ich znaleźć w krakowskim rossmanie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG! Fantastyczny blog! :D Właśnie czegoś takiego szukałam caałe życiee!! :D
    Mam pytanie. W jakim programie przerabiacie zdjęcia? Wyglądają meega uroczo (/krejzi/metalowo jak wolicie xd) <3

    OdpowiedzUsuń
  4. a właśnie zastanawiałam się nad kupnem ejlajneru, chyba jeszcze nigdy nie trafiłam na dobry, zwykły i czarny, czas wypróbować Wibo, do rossmana nie mam daleko :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!! Trzymam kciuki dziewczyny!!! Świetny blog i zdjęcia!! ; D musze przyznać ze marketing ochydek działa bo skusiłam się na eyeliner Golden rose złoty metalic! Czekam na więcej postów!!!

    OdpowiedzUsuń