Hej kochani! Dzisiaj na osłodę waszego wieczorka mamy dla was skromnych ulubieńców stycznia. Chcemy was trochę rozruszać przed nowymi postami, które ukażą się w lutym i które będą już coraz bardziej wiosenne! Do dzieła!
Nasze pierwsze styczniowe fanty to nowe kejsy na telefony, czyli coś co lubimy najbardziej! Oba pochodzą z Bershki i kosztowały 24,90! Sonji jest ten w bananki z ruchomymi oczami, a ten drugi wcale nie jest Tamarki tylko jej mamy, ale jest to nasz ulubieniec anyway!
O tym, że mamy fazę *lol* na chokery każdy już od dawna wie, dlatego w zeszłym miesiącu kupiłyśmy sobie nowe, bardziej ozdobne niż te oldschoolowe, które zamówiłyśmy kiedyś na Allegro. Te, które widzicie na zdjęciu są z H&M i kosztowały około 10-20 zł. Czyż nie są śliczne?!
Tutaj na zdjęciu widnieje prezentacja nowego cienia (różowego of course) do oczków Sonji, który kupiła na przecenie w Drogerii Natura *loooool* na wsi Kowale, w Gdańsku *pozdro dla kumatych*. Cień 203 Raspberry Pink jest z firmy Kobo i kosztował 2 ziko, więc polecamy takie okazje, łapcie je szybko póki są! Szybko! Szybko!
A tutaj coś, co każda z nas musiała mieć, bo żadna z nas nie może się na serio wytatuować! Niedługo wydziaramy się całe, całą paczką naraz i pokażemy wam efekty! Yolo! Fake tattoos - Local Heroes <3.
Przed, przed ostatnimi ulubieńcami stycznia są nasze nowe kolczyki! Pierwsze z nich Tamarka dostała od naszej bff Madzi (są ze sklepu Six) ;*, a drugie możecie kupić tutaj jeśli tylko spodobały się wam tak samo jak nam! Możecie je kojarzyć ze zdjęć z naszego instagrama, gdzie pozowała w nich T.
A tutaj coś co Tamarka upolowała za 11 zł w TK Maxx *szaleństwo* i jest to najlepsza rzecz ever! Dla nie zorientowanych w temacie lub po prostu naszych młodszych czytelników, którzy nie znajo (ale to nic złego), jest to kubek ze zdjęciami z filmu Clueless, czyli mega popularnego filmu o nastolatkach z lat 90. Ugh, nadróbcie koniecznie! *As if*
Ostatnimi perełkami stycznia są nasze nowe vintage okulary, w których wyglądamy jak totalne ufoludy, no i super! Serio nie wiadomo czy przyleciałyśmy w nich z Marsa, czy dopiero tam lecimy, ale pewne jest to, że nie możemy się już doczekać lata, żeby je nosić! Pochodzą one ze sklepu Giant Vintage, gdzie pełno jest super szalonych i dziwacznych modeli, koniecznie obczajcie, bo beka.
A wy, też już zbieracie wiosenno-letnie rzeczy czy nadal kupujecie rękawiczki i czapki zimowe? :( Dajcie znać, buziaczki!
Super <3
OdpowiedzUsuńczemu nie mozecie miec tatuazy na serio? :(
OdpowiedzUsuńbo mama nie pozwala :(
UsuńCzadowy post, tatuaże z lh najlepsze <3 ps. W pierwszym akapicie jest błąd, jest napisane "ukarzą", a powinno być ukażą
OdpowiedzUsuńdzięki ;*
Usuńsupcio
OdpowiedzUsuńhttp://eskucinska.blogspot.com/
aaaaa kocham te kolczyki z oczkami
OdpowiedzUsuńUlubieńcy są super! Świetne przerobione zdjęcia, graty!
OdpowiedzUsuńMAYUM *click*
Kowale nie są w gdańsku :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę chokerow :)
OdpowiedzUsuńTeż nie mogłam się oprzeć kubkowi Cluless w tkmaxxie <3
OdpowiedzUsuńhttp://self-constructed-freak.blogspot.com/ <---- plagiat??? :(:(
OdpowiedzUsuńraczej zamiłowanie do podobnej stylistyki
Usuń