Hejka kochani!!! No dzięki za te 15 komciów, było ciężko, ale daliście radę! Właśnie siedzimy u Tamarki na chacie i piszemy dla was tę wyjątkową notkę z ulubieńcami maja. Teraz przystępujemy do opisu poszczególnych rzeczy, czytajcie razem z nami (na głos hehe)!
Pierwszą rzeczą S., którą nosiła w maju jest koszulka z gender napisem, a jakim to już przeczytajcie sobie sami ;*. Pochodzi ona ze sklepu Romwe i jest cool, chociaż bardzo malutka (XXXS)!
Następnymi rzeczami, tym razem Tamarki są: gumka frotka z Lacoste, oczywiście różowa, super miętowe cukierki z Tigera, bo zawsze śmierdzi jej z buzi, więc musi używać ;* *joke, raczej wszystkim dookoła śmierdzi z buzi, więc T. musi częstować żeby przeżyć*. Tamarka zużyła w maju co najmniej 3 takie opakowanka ;o. Kolczyki pomponiki, które zrobiła dla niej S. Jest to prototyp nowej edycji ohydkowych pompom earrings, a pamiętacie stare?!
Wracamy do rzeczy S. Są to: paletka cieni Lollipops z poprzedniego pościka makijażowego oraz matowy błyszczyk *oksymoron* z Golden Rose. Next to super, ekstra, fajowa maseczka Rival de Loop, którą zrywa się z twarzy razem ze skórą *o fu, żart*. Ale serio zrywa się ją razem z pryszczami i daje ona efekt wow, a kupicie ją w Rosmanie za złoty pisiont! Polecamy!
Dalej Tamarki ulubione fanty to nowy case na telefon z Pull&Bear i pin oczy z PLNY Lala, który dostała od Madzi z okazji urodzin Sonji <3 #przyjaciółki.
Tutaj już trochę oszukałyśmy z tym, że rzeczy z powyższego zdjęcia są ulubieńcami maja, bo tak serio to S. dostała je na urodziny od swoich przyjaciółek Magdy i Marty ;*. A urodziny miała na początku czerwca. Pierwsza z rzeczy, od pierwszej z M., to skarpetki PLNY Lala. Dołączyły one do kolekcji skarpetkowej i mają swoje honorowe miejsce w szufladzie. Druga rzecz od drugiej z M. to dusik rodem z lat 90, Spice Girls style i w ogóle najlepszy oldschool, zrobiony z koralików (pochodzi on ze sklepu SIX). S. czuje się w nim jak nowoczesna Pokahontas <3.
Na koniec również prezent urodzinowy, który S. dostała od Tamarki (plus pomponik od Martusi ;*, do kompletu). Jest to dmuchany plecak i to na dodatek różowy!!! Najlepszy prezent ever!!!!! Pamiętacie te plecaki z dzieciństwa?! S. miała taki zielony, czy była jedyna?! Dajcie znać w komciach, których tym razem musi być 16 żeby była nowa nocia OOTD! #podnosimywymagania Za to od środy szalejemy na Openerze, spodziewajcie się więc spamu na naszych wszystkich kanałach social media i śmiało podchodźcie do nas, jeśli tylko nas spotkacie na festiwalu! Kochamy was ohydkowicze ;*. Buziaczki!
Jakie fajne te kolczyki <3
OdpowiedzUsuńhttp://klassandglam.blogspot.com/
aa, koszulka i plecaczek- przesłodkie. zazdroszczę! a post standardowo- świetny.
OdpowiedzUsuńhttp://myrobaki.blogspot.com
haha, dmuchany plecak!! Miałam taki w dzieciństwie, wściekle żółty ;)
OdpowiedzUsuńTak wszystko mi się podoba! Mój styl. Wszystko takie uroczę i różowe tak jak lubię.
OdpowiedzUsuń<3
http://virutite.blogspot.com/
Czy można się spodziewać postu 'księżniczki Disneya' zinterpretowanego przez siostrzyczki?
OdpowiedzUsuńHihi mialam taki plecak, neonowy ale nie pamietam koloru, szybko mi sie przebil ;( pozniej mialam biala dmuchana torebke z promocji rimmel ktora mega lubilam i to nie byla siara nosic gratisy, takie czasy.
OdpowiedzUsuńNotka jak zwykle super <3
OdpowiedzUsuńProsimy o kolejną notkę :*
OdpowiedzUsuńSkąd ten różowy plecak? Super jest <3 Ja takiego nie miałam w dzieciństwie ;-;
OdpowiedzUsuńChcę taki plecak, dobry post 👌🏻💕
OdpowiedzUsuńKolczyki przypominają trochę gumę balonową do której coś się poprzyczepiało ale i tak są cool!!
OdpowiedzUsuńjakie extra rzeczy oja, boze ten plecak jaki slodziutki hahaha <3
OdpowiedzUsuńTamara jakim cudem nie jestes lysa po tylu rozjasnianiach, zdradz swoj sekret plis :*
OdpowiedzUsuńtrochę jestem XD, moim sekretem jest to, że się nie przejmuję i nie zależy mi na moich włosach, bo wiem, że odrosną! hehe :P
UsuńCUDOWNY PLECAK!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten dusik:D
OdpowiedzUsuńogólnie kocham wasz styl, a was jeszcze bardziej!! <3
17 :D
OdpowiedzUsuńTeraz jak już jesteście gwiazdami NME obiecuję komentować za każdym razem (bo każdy post skrupulatnie czytam, ale jestem leniem i nie chce mi się czasami sięgnąć łapą do klawiatury) :D
OdpowiedzUsuńJaram się razem z Wami, bo NME (wbrew obiegowej opinii wśród niektórych brytyjskich muzyków i dziennikarzy) na prestiżu i jakości nigdy nie straciło, a każdy artykuł o moich ulubionych artystach zawsze oceniam na minimum 4+. Fejm dojebany - mam nadzieję, że następnym razem Was podpiszą i napiszą coś o Waszym blogu i zdjęciach, które tutaj zamieszczacie!
taco-buziole!!! xoxoxo
tamarka, coś dla ciebie
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/events/160053247739170/
A zdradzicie co to za numer z golden rose? I czy to właśnie ten błyszczyk ma S. na ustach na zdjęciu? :*
OdpowiedzUsuńps ja ostatnio kupiłam numerek 5 i wciąż ni
Tak! Nr 10! ;*
Usuńnie umiem pisać :( miało być:
OdpowiedzUsuńps ja ostatnio kupiłam numerek 5 i wciąż nie wiem czy mi się podoba czy nie, ale pachnie wanilią, więc i tak go kocham!